poniedziałek, 30 września 2013

Rasizm....

Dzisiaj zaczniemy temat rasizmu....
A więc rasy ludzkie są różne , ponieważ są czarni , żółci, Mulaci , biali itd. , ale czy to jest powód by tych ludzi odpychać ? Absolutnie nie !! Każdy człowiek jest taki sam, mamy te same kości, płynie w nas krew , każdy organizm jest zbudowany tak samo z tych samych krwinek , białek , tkanek , żył, wszystkiego. Różni nas tylko odcień skóry i wygląd, chociaż zdarzają się ludzie podobni. Jeśli chodzi o mnie ja jestem naprzeciw rasizmowi, Bóg stworzył nas tak samo. Ludzie twierdzą ,że Ci z innych zakątków świata odbierają nam pracę, ale czy my też nie wyjeżdżamy za granicę i też tam nie pracujemy ? Owszem wyjeżdżamy i też pracujemy za granicami , więc każdego człowieka powinniśmy traktować z szacunkiem , ponieważ on tak samo ma prawo do życia i własnego zdania jak MY.
Podsumowując dzisiejszy temat chcę powiedzieć,że każdego człowieka powinniśmy traktować na równi , ponieważ każdy na to zasługuje ! .



poniedziałek, 23 września 2013

Samobójstwa...

A więc zacznę dzisiaj temat samobójstw....
Oj przyznam ,że to CIĘŻKI temat. Hmm przyznam się na początku,że miałam takie dni i słabość do popełnienia samobójstwa, odebrania sobie życia, powód ? Problemy z ludźmi , przytłaczające mnie problemy, kłótnie z chłopakiem ale wiecie czemu tego nie zrobiłam ? Bo uznałam,że NIE WARTO ODBIERAĆ SOBIE ŻYCIA , pisze i podkreślam to wielkimi literami , ponieważ każdy ma prawo do życia i problemy zawsze znikną a można z nimi zawsze walczyć !
Niestety problem samobójstw się szerzy, związane z problemami rodzinnymi, miłością i to zranioną miłością lub przemoc psychiczna i fizyczna w rodzinie lub poprzez rówieśników. Jak dla mnie nie powinniśmy się poddawać bo żyć naprawdę warto. Gdy ktoś serio zastanawia się nad samobójstwem lub próbował go powinien sięgnąć po poradę psychologa lub najbliższych osób a my powinnyśmy tym osobą pomóc a nie im dopiekać bardziej. Uwierzcie mi ,że to bardzo ciężka sprawa , ja niestety sama wiem to po mojej rodzinie gdyż moja Ciocia powiesiła się z przyczyn rodzinnych, zaszła w ciążę a jej teściowa jej nienawidziła i z lęku ,że będzie miała z nią kłopoty i będzie znęcała się nad nią psychiczne to się powiesiła...bardzo ciężkie były to czasy, nasza cała rodzina cierpiała..
Podsumowując chcę powiedzieć,że walczcie z myślą o samobójstwie bo życie jest wspaniałe ale trzeba na nie umieć spojrzeć, walczcie z tą myślą bardzo mocno , poradźcie się komuś, nie odbierajcie sobie go , jeśli naprawdę macie problemy wierzcie ,że one się ułożą !




P.S w komentarzach możecie pisać na jakie temat chcielibyście posta :) i przepraszam,że tak króciusienko napisałam ale chciałam napisać to rzeczowo i ogólnie :)

sobota, 21 września 2013

Wspomnienia te złe i te dobre.....

Dzisiaj zaczniemy temat wspomnień.....
Tak więc bywają wspomnienia bolesne ale i też szczęśliwe. Przyznam się,że moja głowa przeważnie jest zapełnione wspomnieniami i to dość przykrymi , no ale miłe wątki z mojego życia też są zawarte. Wspomnienia mogą być różne, zawierające rozstania , pierwsze pocałunki, jakieś doznania, czasy szkolne,wypady z przyjaciółmi , dzieciństwo, ślub, wesele, urodziny, jednym słowem jest ich wiele. Często lubimy sobie powspominać stare czasy , ale gdy przypomnimy sobie coś przykrego łapie nas wielki dołek, to co było to już minęło jednym słowem nie powinniśmy się smucić z jakiegoś powodu. Mimo,że niektóre wspomnienia są przykre nie powinniśmy ich wymazywać bo one i tak prędzej czy później powrócą . Przyznam się i wiem,że czasem ciężko jest cokolwiek traktować jak coś przeszłego, nie dawno ,jakiś miesiąc temu rozstałam się z chłopakiem i wiele z nim przeszłam, przeżyłam, ciężko jest mi o tym przestać nie myśleć i owszem łapie mnie czasem smutek i jakiś ból czuję w sercu, ale z dnia na dzień jest mi lepiej gdyż wmawiam sobie ,że to było, to minęło i muszę zacząć nowy rozdział życia chodź tamtego do końca nie zamykam. Trzeba na wszystko patrzeć z uśmiechem , być optymistą i nie poddawać się wspomnieniom nie pozwólmy żebyśmy wpadli przez nie w depresje bo później będzie tylko coraz gorzej. Najlepiej wspominać sobie to co miłe, dobre to co sprawiało ,że byliśmy szczęśliwi a to co nas bolało, przez co płakaliśmy to spróbować o tym nie myśleć, ja wiem ,że to ciężkie ale starajmy się i próbujmy.

Podsumowując chcę powiedzieć,że każde wspomnienie jest dobre na swój sposób i nie powinniśmy ich wymazywać, ale najlepiej wspominać to co dobre.


P.S jeśli ktoś chce żebym napisała na jakiś wybrany temat to proszę pisać w komentarzach ;-)

środa, 18 września 2013

Przyjaźń prawdziwa i falszywa...

Dzisiaj będę pisała na temat przyjaźni. Jako przykład podam wam moje przeżycia na ten temat....

Od dzieciństwa mam prawdziwą przyjaciółkę , znamy się 10 lat , mogę powiedzieć jej wszystko , mogę się z nią wygłupiać i iść z nią wszędzie. Niestety rzadko się widujemy , ponieważ wyprowadziłam się z Poznania a ona tam mieszka. Widujemy się przeważnie w wakacje gdy jadę tam do babci. Jest na prawdę Kochaną osobą , zawsze potrafi mnie pocieszyć i podnieść na duchu ,zdarza się ,że ja muszę ja wesprzeć. Monika jest osobą wierną i potrafi dochować tajemnicy co sprawia , że jest z swoim chłopakiem prawie 4 lata i bardzo ich podziwiam ,są szczęśliwi, ale dobra przejdźmy do sedna tematu. Tak więc chciałam ,wam przekazać ,że przyjaźń powinna się opierać na szczerości oraz nasz przyjaciel powinien potrafić dochować tajemnicy , która przekazaliśmy. W przyjacielu/przyjaciółce powinniśmy szukać pocieszenia , rad, wsparcia oraz tak zwanej "miłości przyjacielskiej" wtedy możemy mówić ,że to ta prawdziwa przyjaźń.Lecz czasem zdarza się przyjaźń fałszywa , o której już się sama przekonałam w czasach gimnazjalnych. Miałam dwie przyjaciółki (chociaż tak mi się zdawało) , mówiłam im wszystko  co sprawiło , że później za plecami mnie obgadywały oraz nie mogłam znaleźć w nich wsparcia...Bywa  czasem ,że ktoś się z kimś przyjaźni dla pieniędzy , w szkołach bywają grupki bogaczy zwanych "elitą" ,ale czy to prawdziwa przyjaźń ? Nie ! to nie jest przyjaźń ,jak to mówi pewne przysłowie "Przyjaciół poznaje się w biedzie " i ja się z tym bardzo zgadzam.

Podsumowując patrzcie komu ufacie bo teraz niestety bywają ludzie fałszywi oraz dwulicowi. Prawdziwych przyjaciół poznaje się tylko raz.



poniedziałek, 16 września 2013

O miłości szczęśliwej i zranionej..

Tak ja w tytule dzisiaj będę pisała o miłości szczęśliwej i zranionej.....

Po moich doświadczeniach i przeżyciach wywnioskowałam , że miłość potrafi być cudowna a zarazem bolesna. My kobiety musimy czuć ,że jesteśmy kochane , jesteśmy jak kwiat ,który trzeba podlewać , wycierać listka , jednym słowem trzeba dbać....
Gdy zaczynamy nowy związek najlepiej poznać kogoś bardzo dobrze gdyż szybkie angażowanie się później jest bardzo boleśnie po rozstaniu. My ludzie szybko przywiązujemy się do tej drugiej osoby co sprawia , że ciężko jest się od niej odzwyczaić tym bardziej gdy w kimś na prawdę się zakochamy. Zdarzają się wyjątki takowe ,że zakochamy się raz a porządnie i zostaje się z tą osobą do końca życia ale czy tak jest zawsze ? Znacząco odpowiadam, że nie !! Niekiedy nasza miłość jest przelotna ,chwilowa czasami bardzo boląca.A teraz zadajmy sobie pytanie....Co tak na prawdę sprawia,że nasze związki się psują ? ? Odpowiedź jest prosta, że tak ujmę za przeproszeniem Wpierdalanie się ludzi z kapciami w nasze życie. Plotka jest takowym najczęstszym powodem rozstań, jeżeli ta druga osoba wierzy w te plotki to oznacza ,że Twój wybranek nie ma do Ciebie zaufania a to kolejny powód ,dlaczego ? Ponieważ przyczynia się  do częstych kłótni i wybuchów zazdrości. Kolejnym powodem są zdrady , które są niewybaczalne i przez , które bardzo cierpimy.
Związek powinien opierać się na szczerości , zaufaniu i na wspólnym uczuciu oraz wierności. Niestety czasem zdarza się ,że kochamy bez wzajemności przez co potrafimy zapaść w depresje a czasem dochodzi nawet do samobójstw...

Nikt nam nie zabroni Kochać a jeżeli kochamy to kochajmy , szukajmy szczęścia. Tak jak pisałam my kobiety jesteśmy delikatne jak kwiatek więc podsumowując  dajmy do zrozumienia meżczyzna ,że potrzebujemy miłości a zarazem szacunku.




Troche o blogu i o mnie ;-)

Jestem raczej zabawną i miłą dziewczyną, wyrażającą własne zdanie i będąca szczera do bólu.
W tym blogu będę zamieszczała posty dotyczące życia oraz ich problemów , jako przykłady będę czasem pisała o swoich przeżyciach , przez co będę wnioskowała wszystko a zarazem dawała rady , które mam nadzieje , że wam pomogą .
 Będę również  od czasu do czasu pisała o moich dniach , nowinkach oraz ciekawostek kosmetycznych.