poniedziałek, 23 września 2013

Samobójstwa...

A więc zacznę dzisiaj temat samobójstw....
Oj przyznam ,że to CIĘŻKI temat. Hmm przyznam się na początku,że miałam takie dni i słabość do popełnienia samobójstwa, odebrania sobie życia, powód ? Problemy z ludźmi , przytłaczające mnie problemy, kłótnie z chłopakiem ale wiecie czemu tego nie zrobiłam ? Bo uznałam,że NIE WARTO ODBIERAĆ SOBIE ŻYCIA , pisze i podkreślam to wielkimi literami , ponieważ każdy ma prawo do życia i problemy zawsze znikną a można z nimi zawsze walczyć !
Niestety problem samobójstw się szerzy, związane z problemami rodzinnymi, miłością i to zranioną miłością lub przemoc psychiczna i fizyczna w rodzinie lub poprzez rówieśników. Jak dla mnie nie powinniśmy się poddawać bo żyć naprawdę warto. Gdy ktoś serio zastanawia się nad samobójstwem lub próbował go powinien sięgnąć po poradę psychologa lub najbliższych osób a my powinnyśmy tym osobą pomóc a nie im dopiekać bardziej. Uwierzcie mi ,że to bardzo ciężka sprawa , ja niestety sama wiem to po mojej rodzinie gdyż moja Ciocia powiesiła się z przyczyn rodzinnych, zaszła w ciążę a jej teściowa jej nienawidziła i z lęku ,że będzie miała z nią kłopoty i będzie znęcała się nad nią psychiczne to się powiesiła...bardzo ciężkie były to czasy, nasza cała rodzina cierpiała..
Podsumowując chcę powiedzieć,że walczcie z myślą o samobójstwie bo życie jest wspaniałe ale trzeba na nie umieć spojrzeć, walczcie z tą myślą bardzo mocno , poradźcie się komuś, nie odbierajcie sobie go , jeśli naprawdę macie problemy wierzcie ,że one się ułożą !




P.S w komentarzach możecie pisać na jakie temat chcielibyście posta :) i przepraszam,że tak króciusienko napisałam ale chciałam napisać to rzeczowo i ogólnie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz