niedziela, 31 lipca 2016

My third tattoo in turn...the first such large

Witajcie,

Dziś trochę popiszę o tatuażach , czyli o czymś co tak bardzo kocham. Znalazłam świetnego tatuażystę i odważyłam się na teraz większy tatuaż i mogę powiedzieć,że na jednym ja nie skończę ! 
Tak mogę z ręką na sercu powiedzieć,że jest moje wielkie uzależnienie. 

Najpierw poszło przed ramie ale w Grudniu planuję ramie, wilka i jaskółkę,ale jeszcze nad tym myślę.

A oto moje piękności : 

Ludzie starsi oczywiście patrzą na mnie sceptycznie, chociaż nie rozumiem dlaczego człowiek z tatuażem jest niby "gorszy". Przecież człowiek z tatuażem jest taki sam jak inny, po prostu jego ciało jest ozdobione malunkami. 
Ale popieram jedno zdanie ,które kiedyś usłyszałam "Bardzo dobrze,że tatuaże bolą bo inaczej każda pizda na tym świecie mogła by go sobie zrobić " 

Pozdrawiam wszystkich wydziaranych ! 
i pamiętajcie nie każda osoba z tatuażami mają złe serce i są złymi osobami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz